Diety cud, pasy odchudzające, zabiegi liposukcji w gabinetach kosmetologicznych, kremy i preparaty zwalczające cellulit, a nawet tabletki antycellulitowe- codziennie, miliony reklam obiecuje „gruszki na wierzbie”, a Ty zwyczajnie masz już dość wydawania pieniędzy na nic nie warte sposoby walki z uciążliwym cellulitem. A to właśnie jazda na rolkach zwalcza cellulit – skutecznie!
Właściwości zdrowotne jazdy na rolkach
Oczywiście redukcja cellulitu to nie jedyny „efekt uboczny” jazdy na rolkach. Regularne uprawianie tego sportu da Ci upragnioną szczupłą sylwetkę, pięknie zarysowane mięśnie całego ciała, jędrne uda i pośladki i, co najważniejsze dla Ciebie, ZERO cellulitu. W zależności od częstotliwości uprawiania rolkarstwa sporo zyskają Twoje mięśnie brzucha. Jazda na rolkach powoduje, że środek ciężkości przenosi się w okolice klatki piersiowej, co w naturalny sposób prowokuje Twoje ciało do postawy wyprostowanej. Jednocześnie, jeżdżąc na rolkach, kontrolujesz balans swojego ciała, co dodatkowo poprawia wygląd całego Twojego ciała. Ale czy jazda na rolkach zwalcza cellulit i tylko to? Jazda na rolkach może okazać się zbawienna dla ludzi z nadwagą, którym trudno zgubić zbędne kilogramy uprawiając inne sporty. Rolki nie obciążają stawów, a co najważniejsze, kiedy Twoja kondycja fizyczna pozostawia wiele do życzenia, jazda na rolkach przychodzi z pomocą. Nie dość, że uprawiasz ją na świeżym powietrzu, to jeszcze stopniowo wzmacniasz swój organizm przyzwyczajając go do co raz to większego wysiłku. Jazda na rolkach wspomaga również nasze zdrowie:
- jako trening wytrzymałościowy obniża nam zły cholesterol we krwi
- pomaga w profilaktyce miażdżycy
- jazda na rolkach wzmacnia nasze serce
- dotlenia organizm
Dieta, spalanie zbędnych kalorii i sport- recepta na ciało bez cellulitu.
Fakt, że w niektórych przypadkach cellulit może być efektem nie tylko złych nawyków żywieniowych czy siedzącego trybu życia, lecz uwarunkowaniem czysto genetycznym. Niemniej jednak, to właśnie zła dieta najczęściej przyczynia się do pojawiania się cellulitu na udach i pośladkach, a nawet na ramionach. Czy samą dietą jesteś w stanie skutecznie zwalczyć cellulit? Oczywiście, że nie. Poradniki urodowe mówią, że w diecie antycellulitowej niezmiernie ważny jest błonnik. Spożywanie pełnoziarnistych produktów, owoców i warzyw przyczynia się do eliminowania niebezpiecznych toksyn z organizmu, m.in. toksyn odpowiadających za cellulit. Woda jest kolejnym nieodłącznym elementem w walce z tłuszczem przechowywanym w postaci cellulitu. Spożywanie jej w dużych ilościach reguluje gospodarkę wodną organizmu, a co za tym idzie, nie pozwala na magazynowanie tłuszczu. Kremy antycellulitowe mogą wspomagać tę walkę, lecz w pojedynkę nie są w stanie zbyt wiele wyczarować. Jeśli nie wyobrażasz sobie siebie walczącej z bieżnia czy orbitrekiem na siłowni zastanów się czy to właśnie te osiem kółek nie będzie Twoim zbawieniem. Z badań wynika, że w ciągu jednej godziny jesteś w stanie spalić nawet 700 kcal. Jeśli to nadal do Ciebie nie przemawia, 3 wyjścia na rolki do parku w tygodniu w zupełności wystarczy, żeby Twoje ciało zyskało na jędrności a cellulit był już tylko wspomnieniem.
Jakie rolki do walki z cellulitem?
Jeśli to będzie Twoja pierwsza styczność z rolkami, przed zakupem warto trochę poczytać w internecie na temat typów rolek, które są obecnie dostępne na rynku, a jest tego sporo. Możesz też poradzić się sprzedawcy, które rolki będą odpowiednie na początek. Tak naprawdę, najważniejsze, co musisz wiedzieć, to fakt, że nie potrzebujesz super profesjonalnych rolek do jazdy szybkiej czy free stylowej. To, co Ciebie będzie interesować, to rolki „fitnessowe”. Jest to najprostszy rodzaj rolek to jazdy rekreacyjnej, najczęściej o średniej wielkości kółkach, przyzwoitych łożyskach. Najważniejszą rzeczą, na którą musisz zwrócić uwagę jako osoba początkująca, wybierając dla siebie rolki, to przewiewność „buta”. Jeśli stopa będzie nieodpowiednio wentylowana, możesz czuć się niekomfortowo. Nie wspominając już o samej higienie. Co więcej, z rolek będziesz korzystała głównie w ciepłe dni, więc chyba nie chcesz, żeby Twoja stopa „płonęła” z gorąca po 15 min przejażdżce? Niezwykle ważne jest też aby cholewka rolki dobrze wspierała kostkę. Pamiętaj, że but, który nadmiernie zgina się w cholewce, początkującemu rolkarzowi, sprawi wiele problemów, nie mówiąc już o dużo większym wysiłku wkładanym w jazdę, co za tym idzie szybszym zmęczeniu, a to będzie prowadziło do niezrealizowania zakładanego treningu na rolkach. Wybierając rolki do walki z cellulitem nie daj się zmanipulować, że najtańsze, supermarketowe rolki rekreacyjne w zupełności wystarczą na początek. Bądź pewna, że ich jakość może być wątpliwa. Rolki, w które musisz celować, to średnia półka cenowa, więc przygotuj się na kwotę wyższą niż 200 zł. Warto też poczekać na rabaty w ramach okazji zakupowych, wyprzedaży sezonowych, promocji z okazji świąt. Nie martw się, że w Twoim mieście jest niewielki wybór rolek. W obecnej chwili możesz zamówić rolki w sklepie internetowym, gdzie wybór jest naprawdę duży. Wiele sklepów oferuje darmową przesyłkę. Jeśli nadal nie jesteś pewna, które rolki dedykowane są dla Ciebie, zajrzyj na nasza stronę roooolki.com.
Tak więc, czy jazda na rolkach zwalcza cellulit?
Śmiało można powiedzieć, że TAK, jazda na rolkach zwalcza cellulit. Jeżdżąc na rolkach pracujesz wszystkimi mięśniami. Jazda na rolkach to mocne i wyrzeźbione uda i łydki, zgrabna pupa i smukłe ramiona.
Wybierając tę formę wysiłku fizycznego mamy do czynienia z ćwiczeniami aerobowymi. Podobnie jak w bieganiu, spalasz sporo kalorii i tkanki tłuszczowej, lecz jest to lepsza i bezpieczniejsza forma aktywności bez obciążania stawów. Podczas biegania często dochodzi do urazów, tak więc dodatkowo narażasz się na skręcenie kostki, lub ból odcinka lędźwiowego.
Czy jazda na rolkach zwalcza cellulit? Rolki to wspaniała rzecz. Zwalczanie cellulitu, spalanie kalorii będzie odbywać się samoistnie w zależności od intensywności Twoich ćwiczeń oraz systematyczności. Pamiętaj, że decydując się na taką formę aktywności dążąc do pięknej figury bez cellulitu, musisz się zdyscyplinować. Ważne by Twoje treningi trwały co najmniej 40 minut i odbywały się 3 razy w tygodniu. Trzymając się tego efekty zobaczysz bardzo szybko. Stosując odpowiednią dietę, pijąc dużo wody chudniesz, uprawiając rolkarstwo wzmacniasz mięśnie i redukujesz tkankę tłuszczową co bezpośrednio wpływa na cellulit.
Dowodem na to, że rolki wpływają na prawie wszystkie partie ciała pozytywnie może być wygląd zawodowych rolkarzy. Jeśli bacznie się im przyjrzysz, zapewne zobaczysz jak mocno ich ciała są umięśnione.
Każda aktywność fizyczna na świeżym powietrzu jest dobra dla ciała i ducha. Również każdy wysiłek fizyczny wiąże się z wydzielaniem endorfin-hormonu szczęścia. Chcesz poprawić sobie humor, wzmocnić kondycję, świetnie się bawić i na koniec zwalczyć cellulit, załóż rolki i jedź!
4 komentarze
Sama jeżdże regularnie na rolkach jak sie tylko zrobi ciepło i widze po sobie doskonale efekty tego. I fakt, jeżeli chodzi o cellulit to nie wyobrażam sobie lepszego połączenia niż jazda rolkami i wspomaganie tego jakimś dobrym kremem który przyśpiesza pozbywanie sie jego, przy okazji dbajac o to aby skora byla odzywiona i nawilżona. A z racji tego, że ja stosuje tylko i wylacznie naturalne kremy to juz w ogole mam poczucie pelnego spelnienia misji wobec siebie 😀
Super pomysł na walkę z cellulitem 🙂 szkoda, że nie potrafię jeździć na rolkach 😀
zawsze jest dobra pora by się nauczyć. ja dopiero zaczęłam, ale w sumie mam 32 lata i sobie jeżdże. baardzo fajne ćwiczenia na mięśnie nóg i nie tylko. ogólnie jest to dla mnie o wiele przyjemniejsze cwiczenie niż bieganie. co do efektów to jeszcze za szybko mówić, ze coś widzę, ale jakoś od początku maja zaczełam jeżdzić i przeszłam na dietę, zaczęłam się masować i smarować nolicell em. faktycznie nogi przez ten miesiąc wyglądają lepiej.
Łatwo jest się nauczyć i może być to również fajny cel na najbliższe tygodnie. Ale jeśli boisz się spróbował można skorzystać z innych pojazdów napędzanych siłą nóg, jak rower i też efekty będą świetne. Ja akurat u siebie wdrożyłam tę drugą opcję, bo bardzo lubię wycieczki rowerowe i regularnie staram się jeździć. U mnie był jeszcze spory problem z tym, że mój cellulit był raczej cyrkulacyjny i samo zjechanie z wagi nie wystarczyło, więc wyposażyłam się jeszcze w produkty z kofeiną, balsam onshea oraz peeling kawowy